piątek, 1 lipca 2011

Przepiśnik

Właściwie powinno być w tytule nr 2, gdyż jeden powstał całkiem niedawno, posiadał jednak małe kółka, zatem gdy zobaczyłam segregator posiadający o wiele więcej miejsca do wpinania, nie zastanawiałam się długo :)

Znajduję w sieci wiele fajnych przepisów, które po wypróbowaniu i smakowym zaakceptowaniu chowam do praktycznych foliowych koszulek (nie brudzą się podczas kuchennych wariacji;) i wpinam do segregatora.

Aby łatwiej było się poruszać w przepiśniku, dorobiłam tematyczne przekładki.

Dodam jeszcze, że nie drukuję przepisów, tylko zapisuję ręcznie, mając wielki sentyment do tego typu dziedziczonych w mojej rodzinie pamiątek. Zawsze ze wzruszeniem zaglądam do zesztów z przepisami mojej babci i mamy.















Teraz biegnę zrobić placek z rabarbarem i truskawkami, buziaki :)